Rosnące ceny materiałów budowlanych, a szczególnie stali powodują, że część z nas coraz częściej szuka taniego pokrycia dachowego. Jest to jak najbardziej naturalne, ale powinniśmy wiedzieć gdzie jest różnica między atrakcyjną ofertą, a oszustwem.

Jedną z najczęściej stosowanych metod obniżenia kosztów produkcji blachy dachowej przez nieuczciwych producentów jest drastyczne zmniejszenie powłoki cynku. Powłoka cynkowa (tzw. ocynk) jest defakto jednym z fundamentalnych elementów ochronnych blachy dachowej i musi ona spełniać określone parametry, aby skutecznie spełniać swoją rolę.

Normy CE 05 PN-EN 508-1:2003 oraz SS-EN 10142 zgodne z europejskimi standardami jasno określają minimalną grubość warstwy cynku z obu stron blachy na 275 g/m².

Na rynku można spotkać pokrycia dachowe z blachy pokrywane warstwą cynku o grubości zdecydowanie poniżej 200g/m². Tak mała grubość powłoki cynkowej na blasze powoduje, że podczas cięcia w trakcie montażu blacha na krawędziach przestaje być zabezpieczona przed korozją. Warstwa o grubości takiej jakiej wymaga norma zapewnia odpowiednią ochronę nawet po przecięciu – samoistne zabliźnienie się warstwy cynku na krawędzi blachy przy warstwie cynku o grubości min 275 g/m² .

Dlatego zapoznając się z wyjątkowo atrakcyjną ofertą blach dachowych zawsze należy poprosić o podanie grubości warstwy cynku na blasze, a najlepiej o pokazanie metki ze specyfikacją techniczną produktu. Jeśli grubość warstwy cynku jest niższa od wymaganej przez normy wówczas możemy zakończyć interesowanie się tym pokryciem dachowym i oszczędzić sobie przykrej niespodzianki, która spotkałaby nas za kilkanaście miesięcy.